| Autor |
Wiadomość |
|
<
Muzyka
~
Podziałka:)
|
|
|
 Wysłany:
Śro 23:27, 05 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych
|
|
Mały, a w którym teledysku mansona jest manekin i ta bezwładnie opadająca ręka?
Jeśli mówimy o genialnej oprawie wizualnej do utworu, to niewątpliwie musi się pojawić ten klip.. http://www.youtube.com/watch?v=8ioavsW0tgI
Sam utwór jest chyba najsmutniejszym, jaki w życiu słyszałem.. Wzbudza tyle emocji, że nie da się go słuchać z obojętnością.. Muzyka i słowa w połączeniu z obrazem odzwierciedlają nadchodzący koniec- jest to ostatni utwór na ostatniej płycie Pink Floydów.. niestety.. Ale jaki! Geniusz! 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
| Wysłany:
Czw 0:54, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wole "Echoes" z Live at Pompei
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 0:58, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
Wciąż słyszę ten utwór (chodzi o ysengrinowe High Hopes - Odo mi się wciął między treść a komentarz do niej). Wszyscy go ostatnio słuchają! Może to dlatego, że zima blisko i trzeba się wgryźć w melancholię :) Jak dla mnie, wcale nie jest wybitnie smutny, choć może dlatego, że tak popularny.
Ostatnio słuchałam A distance there is i to właśnie przychodzi mi na myśl, jeśli mowa o smutnych utworach. Taki pogodny ból i skrzypcowa melancholia bardziej mną rzucają niż cokolwiek innego...
Może dobrze, że nie ma do tego klipu, bo ciężko by to było zilustrować. Zgadzacie się?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 2:43, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław
|
|
Skoro już mówimy o dołujących utworach...
"High Hopes" wpisał się na moją listę najbardziej dołujących kawałków. Prawdopodobnie mógłbym go zaliczyć do pierwszej dziesiątki.
Szczerze mówiąc, wiele utworów dołowało mnie nie tyle ze względu na treść, co dość osobiste skojarzenia, niemniej... ściągnijcie sobie skądsik i sami oceńcie:
1. Bjork: You`ve been flirting again
2. Kari Rueslatten: Never fly away
3. Mieczysław Fogg: Ostatnia niedziela
4. Anathema: One last goodbye
5. Pink Floyd: High Hopes
6. K`s Choice: The Ballad of Lea & Paul
7. Dimmu Borgir: Perfection or Vanity
8. Kat: Łza dla cieniów minionych
9. Theatre of Tragedy: Der Tanz der Schatten.
10. Chinchilla: She`s so evi
11. Marillion: No one can
12. Marillion: Script for a jester`s tears.
13. Manowar: Gates of Valhalla
14. Queen: Too much love will kill you
15. Queen: Love of my life
(pierwsze trzy, chociaż- poza 3- nie skrajnie smutne, powodowały u mnie naprawdę paskudną depresję)
... oraz fragmenty soundtracków, takich jak "Anatevka" i "Sunrise, sunset" w aranżacji J. Williamsa ze "Skrzypka na dachu", "Cries and whispers" i "Count of Monte Christo" z "Oldboya", czy "Todesfinale" z "Die Nibelungen".
Trochę by się tego jeszcze zebrało
W większości są to bardzo ładne utwory i tak, czy inaczej, warto je mieć u siebie. Polecam.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 3:16, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ha, nie zna slowa dolujaca i smutna muzyka, kto nie poznal trip-hopu. Taki sobie napis walne na nagrobku. Nparawde polecam Portishead, Goldfrapp (tylko 1 plyta) czy Jay-Jay Johanson. Powinni dawac zyletki do kazdego CD...
Jesli chodzi o Mieczysla Fogga to nizej podpisany jest jego wielki fanem. Ostatnia niedziele to dosc smutny utwor, ale ograny juz z kazdej strony szlagier. Fogg mial jeszcze duzo IMHO rownie, jak nie bardziej smutniejszych utworkow.
O, nie wiedzialem ze lubisz Kari Rueslatten. Rozumiem, ze o znajomosc The 3rd and the Mortal i Storm nie musze pytac? 
Co do "Lzy..." Kata to raczej nie wpisalbym tego na swoja liste. Juz predzej "Robaka" z "Ballad" itp. Z Queen tez by sie co nieco znalazlo, chocby Innuendo. Z Bjork to juz na pewno... O tak, i "Sunrise, sunset"! Tu moja pelna zgoda, zawsze mi sie lza zakreci. Wiem, ze mnie teraz obsmiejecie, ale wersja z "Przebojowej nocy" jest tez naprawde warta uwagi
Tak jak Wojciechu mowisz, znalazlo by sie tego jeszcze troche. Akurat jesli chodzi o emocje (a nie np wirtuozerie) to mam dwa uczucia pod ktore wybieram ulubiona muzyke: smutek i agresja. Dlatego tez bym "troche" tego znalazl Nie znosze za to wesolej muzyki... W tym temacie zawsze jestem nierozeznany. Acha, lubie jeszcze majestatyczna, podniosla muzyke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 3:55, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Oto co Odo poleca z trip-hopu w pierwszej kolejnosci. Piszcie co o tym sadzicie.
Goldfrapp - Human
[link widoczny dla zalogowanych]
Goldfrapp - Lonely Head
[link widoczny dla zalogowanych]
Jay-Jay Johanson - Suffering
[link widoczny dla zalogowanych]
Massive Attack - Risingson
[link widoczny dla zalogowanych]
Milka Malzahn - Cholerna slepa Julia
[link widoczny dla zalogowanych]
Bjork - Pagan Poetry
[link widoczny dla zalogowanych]
Bjork - Bachelorette
[link widoczny dla zalogowanych]
Portishead - Cowboys
[link widoczny dla zalogowanych]
Portishead - Only You
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 12:11, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
Nie wydawaj duszy swojej smutkowi ani nie dręcz siebie myślami. Radość serca jest życiem człowieka, a wesołość męża przedłuża jego dni. Stosownie do tej mądrości z lekkim sercem nie udzielę się w dalszej wymianie poglądów na temat muzyki smutnej. Hurra! Wracam do pracy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 12:38, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
To ja na tę sentecję odpowiem inną, znaną, starozytną sentencją:
"Wiśta wio, łatwo powiedziec"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 13:35, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
Wiadomo, że niełatwo! Ale wytłumacz sobie samemu, pociesz swoje serce, i oddal długotrwały smutek od siebie; bo smutek zgubił wielu i nie ma z niego żadnego pożytku! :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 13:52, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tzn wiesz, nie mam juz nastu lat, zeby siedziec w ciemnym pokoju, sluchac doujacey muzyki i sie uzalac nad soba Teraz robia to za mnie goci lub inne kinder-emo. Nie przezywam tego teraz tak jak kiedys, ale nadal to na mnie dziala. Poza tym tez sentyment... i takie tam... powiedzmy wspomnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 15:11, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław
|
|
Niemal dokładnie tak samo jest u mnie. Wspomnienia, przede wszystkim wspomnienia. Jak się zapewne domyślacie, na poły piękne, na poły paskudne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 19:28, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczawno-Zdrój
|
|
Oj, koledzy...jest tyle genialnych, smutnych utworow, ze nawet sie nie zabieram za to...mamy tu juz przesyt takiej muzyczki, brakuje jeszcze tylko odpowiednich przyrzadow
Czy ktos tu lubi filmowke? Moze inaczej, czy ktos tu jest jej zapalencem??? Bo nie chce podawac przykladow, kiedy to nikogo nie bedzie obchodzic
Kamilek, powiem Ci dziewucho, ze nie pamietam gdziez to bylo... to nie przypadkiem na tym, co pokazalam???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 19:40, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja lubie, ale bez przesady - nie jestem zapalencem W kazdym razie dawaj spis, chetnie poznam - lubie czytac co kto lubi, bo jak sie znajdzie cos wspolnego to sie ciesze. JA swoj moze tez jakis zaraz stworze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 23:21, 06 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
Odo, masz konto na MySpace, a to ponoć bardzo emo! ;D
Ej, no kto jak kto, ale taka beksa jak ja rozumie, co to znaczy gotycko zamknąć się w pokoju, pozapalać świece i poulewać łzy nad... czymkolwiek. (Jak się tak zastanowić, to mam w sumie bardzo emo naturę - w każdej emocji zanurzam się po czubek głowy. W rozpaczy leżę pod kołdrą przez tydzień, w desperacji roztaczam chaos, we frustracji drę się tak: "aaa!", płaczę ze śmiechu i wzruszam się średnio pięć razy w ciągu godziny. Zapytajcie Przema :P)
Ja lubię filmową, Garguniusiunieczuszko! :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pią 0:32, 07 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
| Hirundo napisał: |
| Odo, masz konto na MySpace, a to ponoć bardzo emo! |
Ja tam nie wiem Pelno tu wszystkiego, nie tylko emo. Wazne, ze jest lans :PPP Lans-spejsa poznalem jak zrobilismy Janowi profil (choc wiekszosc zespolowa tego nie chciala, bo ponoc to popularne)...
Z gothami nic wspolnego na szczescie nigdy nie mialem, choc jesli w moim burzliwym okresie to byloby tak popularne jak dzisiaj, to pewnie bylybym gothem. Jak ja plakalem w poduszke i pisalem wierszyki, to malo kto w ogole kumal co to jest gotyk w muzyce (wszyscy mysleli, ze kazdy metal z klawiszami to juz gotyk! ku mojemu wielkiemu rozbawieniu). Teraz to sie tak rozroslo, ze az strach - kazdy chce plakac w poduszke Oj, cienko by z nami bylo, gdybysmy teraz zasilali te grupe, Dario, prawda?
Ja do wlasnych emocji staram sie nie miec pretensji, fajnie ze sa - musza byc! Tylko uwazaj, bo hustawki emocjonalne to ponoc znak, ze cos sie dzieje zlego 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
