Covery?

Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Tak mnie zastanowiło - coverowaliście kiedyś? W sumie w świat muzyki gotyckiej to właśnie Wy zaczęliście mnie wprowadzać, tak więc jeśli rażę Was swoją niewiedzą - z miejsca przepraszam Mruga

A co sądzicie o coverach piosenek innych niż gotyckie? A może nie tyle coverach, co opracowaniach od podstaw utworów zupełnie niezwiązanych z jakąkolwiek formą nieco ostrzejszego grania - i mam na myśli bardziej utwory mało znane, może wiekowe, niekoniecznie po polsku czy angielsku... Nie chcę Wam tu wyjeżdżać ze SWINGIEM, ale podkreślę raz jeszcze - utwory niesłyszane często i kompletne spoza tego i pokrewnych gatunków

Zapatrywaliście się kiedyś na coś podobnego? Wesoly

Członek Zespołu

Gotyku w zasadzie też nie coverowaliśmy, panno LaVie, chyba, że gotykiem nazywamy Theatre of Tragedy. Na naszym koncie pojawiły się następujące covery:

"Der Tanz der Schatten" (ToT)
"Venus" (ToT)
"Her ghost in the fog" (CoF)
"Into The Night" (nie wiem, kto faktycznie jest autorem: Angelo Badalamenti, czy wykonawczyni oryginalnego kawałka)
"Mourning Palace" (Dimmu Borgir; jakoś nie bardzo nam to zresztą poszło...)

Do tych nieczęsto słyszanych zaliczyć mogę jeno "Into The Night". To chyba też jedyny taki utwór, który gram z przyjemnością, bowiem jestem zażartym wrogiem wykonywania coverów przez zespół, który dopiero tak naprawdę rozpoczyna swoją przygodę w świecie Muzyki.

Sam myślałem o kilku "odmiennych" utworach, ale- jeśli dobrze się zastanowić- Egrimonia, czy też raczej jej naczelny kompozytor ma już kilka takich na koncie (moje ulubione to "Taniec Marionetek", "Story Teller" i "Melancholia", której, nie wiedzieć czemu, nie udostępnił szerszej publiczności).

Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Prroszę, wszystkie panny, panienki i pannice kojarzą mi się bardzo pejoratywnie - jakkolwiek, może być nawet mamucie, bodaj nie panienka!

A nie kusiło Was opracowanie czegoś zupełnie, zupełnie innego - utworów nieznanych, nie kojarzonych, ale jednoczesnie już z góry wartościowych - i jeszcze gdyby opracować je tylko na potrzeby Egrimonii... z tego, co pamiętam zabiegi takie sprzedają się się świetnie, mają w sobie wiele z charakterystyczności i wyjątkowości, a macie na to gwarancję dzięki swoim własnym opracowaniom.
A dlaczego pytam? Niedawno, przekopując dysk, trafiłam na Ballady Morderców wykonywanie przez Mariusza Drężka i Kingę Preis (chyba najlepsza para aktorów, jaką mogła wylansować wrocławska scena). I może niekoniecznie pozycja piąta ('Tam, gdzie rosną dzikie róże'), która jest herezją wobec Nicka Cave'a i Kylie Minogue, ale na ten przykład 'Henry Lee' wydał mi się bardzo... egrimoniowy, nazwałabym

a przynajmniej ciekawszy byłby przy egrimoniowym opracowaniu, z cięższymi gitarami, growlem, nie tracąc jednak nic z klimatu. Akurat na dwie osoby...

Mogą być problemy ze znalezieniem odpowiedniego nagrania, więc jak chcecie mogę podłubać przy swoim serwerze i pokazać Wesoly

AAA! No i KRZESŁO ŁASKI Kazika z 20 Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Mocne i indywidualne.

Członek Zespołu

Przecież nie powiedziałem "panienko", tylko "panno".

Jesteś kolejną osobą, której takie określenie nieciekawie się kojarzy. Zastanawiam się dlaczego. Kiedyś nie wypadało zwrócić się do młodej damy wyłącznie po imieniu i "panna"/"panienka" była wręcz obowiązkowa. O czasy, o obyczaje!

Z pewnością nie będę mówił Ci: "Mamucie LaVie", bowiem- sama przyznasz- brzmi to troszkę głupawo, aczkolwiek nie bez pewnego posmaku awangardy.

Z założenia nie przepadam za coverami kultowych utworów, ale jeśli mówisz że "Ballady Morderców" warte są uwagi, chętnie posłucham. Podłub przy serwerze i pokaż, o!

Przy okazji: mówisz więc, że widzimy Cię na próbie w tym tygodniu?

Członek Zespołu

Admin/Członek zespołu

Jeśli o mnie chodzi ja jeśli już miałbym grać covery to przerabiane na "nasz klimat". Odo mi kawałek "Henry Lee" wcale nie jest obojętny :>

Członek Zespołu

Tak sobie wpadl ten temat Cave'a... Natchnela mnie ta mysl. Pewnie nic z tego nie bedzie, ale jakby komus kiedys wpadl jakis pomysl do glowy to oto moja tzw. "wish list":

- Ain't Gonna Rain anymore
- As I Sat Sadly By Her Side
- City of Refuge
- Do You Love Me (obie wersje, ze sklonnoscia do tej drugiej)
- Hallelujah
- Jangling Jack
- Let Love In
- Lovely Creature
- Loverman
- O'Malley's Bar
- Mercy
- Red Right Hand
- Song Of Joy
- Stagger Lee
- Sunday's Slave / Sugar Sugar Sugar
- The Mercy Seat (obie wersje, ze sklonnoscia do tej pierwszej)
- The Weeping Song
- Thirsty Dog
- Watching Alice

Tytuly pogrubione to moje szczegolnie ulubione utwory. Jesli mialbym sie zdecydowac na jedna bylaby to Song of Joy z jedna z najpiekniejszych melodii na pianinie. Maly, Przem i Kor wiedza, ze nie bylbym soba, gdybym nie wspomnial o wczesnej, punkowej tworczosci Cave'a:

The Birthday Party:
- Cry
- Deep in the Woods
- Jennifers Veil
- Kathys Kisses
- Sonnys Burning
- Wildworld
- Zoo-Music Girl

Nawet kiedys chcialem Egrimonia przekonac do coverowania "Jennifers Veil", mialem juz pewne pomysly, ale uznalem ze pewnie i tak nie bedzie zgody. Podobnie z "Deep in teh Woods" czy "Wildworld". Numery przy ktorych zawsze mam ciarki...

No to właśnie doszedłem do wniosku, że jestem ignorantem muzycznym, bo większości z tych kawałków nie znam... Ale dno:(

Co do coverów to chciałbym kiedyś zrobić nasząwersję jakiegoś skrajnie popowego kawałka. Co Wy na to??

Admin/Członek zespołu

Odo, niezła lista:P ja tam bym coś z tego wybrał i zrobił

Dawid, też zawsze o tym myślałem. Tylko, że w Egrimonii takie coś pewnie nie przejdzie;p

Członek Zespołu

Osobiscie nie podoba mi sie pomysl przenoszenia "skrajnie" pop'owych utworow na gotycki grunt- chyba, ze naprawde bardzo malo znanych, co uczyniloby je w naszym wykonaniu jeszcze mniej rozpoznawalnymi.. Zazwyczaj za bardzo kojarza sie one z pierwotnym wykonaniem, przez co automatycznie dziedzicza miano "tandety". Przyklad: utwor "Oops, I .." Britney w wykonaniu ...o boze, nie pamietam juz Wesoly

- nie pociaga mnie podobnie jak oryginal..A "akcje" tego typu owszem, bawia, ale nie wiem czy nam do konca o to chodzi Wesoly

HA! La Vie, dzieki Tobie wczoraj znalazlam na youtubie od dawien dawna szukany przeze mnie przeglad P.A. z piosenkami Ciechowskiego! Oprawa tego koncertu odzwierciedla wlasnie klimat tego mrocznego, groteskowego świata, ktory wylanial sie z jego piosenek. Bardzo fajne interpretacje! Wesoly

Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Aaa! Nie pop! Tylko nie pop! Z naciskiem na wartościowe, może nieco aktorskie, artystów, który słyną z aktywnego ANTY (chociaż jak pop, to, przyznam się, przełknęłabym Michaela Jacksona z płyty Thriller ALE NIC MŁODSZEGO).

Song of Joy, O Malley's Bar, Stagger Lee - syćko, syćko Ballady Morderców Wesoly

Ja wiem, że jakiekolwiek polskie opracowanie może być herezją, a już w szczególności Nicka Cave'a, ale akurat Henry Lee jest na pewno mniejszym - głosy Drężka i Preis lepiej ze sobą współgrają, poza tym kawałek na pewno nie jest popularny jak Where The Wild Roses Grow, opracowanie tekstowe raczej daje radę, a na pewno jest jeszcze bardziej poetyckie. Poza tym co polskie, trafia głębiej Wesoly

szczególnie, gdy śpiewa się 'ten ostry nóż rozpruje wzdłuż twe ciało i... moją duszę' czy inne podobne, mordercowe smaczki.

Krzesło łaski - no może i herezja, skoro tak mówisz (ja oryginału nie znam), ale czy aż tak popularny? Pamiętam, 20 PPA, miałam 9 lat, zaśpiewałam przy gościach "Przekleństwo Millhaven" i za karę nie pojechałam na obóz xD

[link widoczny dla zalogowanych]!%20!%20kinga%20preis%20i%20mariusz%20drezek%20-%20ballady%20mordercow%20-%2003.%20henry%20lee.mp3
(skopiujcie sobie całość do przeglądarki, bo mi coś się z kodem url kopie i zmieniam post dziesięć tysięcy razy i nie włazi Smutny

)
proszsz, wersja Drężka i Preis Wesoly

Myślicie, że aż tak wielki podniósłby się krzyk? Pokazując ten kawałek znajomym, nikt nie skojarzył go z Cave'm, co o tyle dziwne jest, że połowa to jego fani

Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kontakty - przepraszam, odebrałam Wasze wiadomości, tylko doładowania nie mam i odpisać nie mogę Smutny

ale jak się załaduję to z miejsca odpisuję! Sprawdzę, jak tam te wokalistki... jedna z nich jedzie do Wejherowa na jakiś tam przegląd, ale druga chyba nie, dopytam!

Członek Zespołu

Kiedy tylko usłyszałem "Ballady Morderców" Cave`s, właśnie "Henry Lee" stał się moim ulubionym kawałkiem, nie zaś popularyzowany wszędzie "Where the wild roses grow". Zresztą ostatnio znów mam dziką fazę na "Weeping Song". To jest mistrzostwo. Jeszcze ten teledysk...

Członek Zespołu

Członek Zespołu